Diagnostyka

2017.08.18

Gdzie znika płyn z układu chłodzenia?

Płyn z układu chodzenia może znikać w różny sposób: przez większą lub mniejszą nieszczelność w układzie chłodzenia, przez wypaloną uszczelkę pod głowicą może trafiać do komór spalania i uciekać przez układ wydechowy, albo być wyrzucanym pod wpływem ciśnienia, które towarzyszy przegrzewaniu się silnika.

Znalezienie wycieku nie zawsze jest proste. Problemy pojawiają się, gdy płyn z układu chłodzenia wycieka w miejscach niewidocznych na pierwszy rzut oka, np. z zaworów ogrzewania lub z nagrzewnicy ukrytych pod deską rozdzielczą. Pół biedy, jeśli ubytkom płynu towarzyszy np. parowanie szyb i charakterystyczny zapach podgrzewanego glikolu – wówczas jest to pewien ślad. Ale i wyciek w bardziej wyeksponowanych miejscach może być dla laika niezauważalny. Pierwszy problem bierze się stąd, że płyn – zwłaszcza przy niewielkich nieszczelnościach – ucieka dopiero wtedy, gdy w układzie pojawia się ciśnienie, czyli podczas pracy silnika i tylko wtedy, gdy jest on mocno nagrzany. Gdy na postoju na spokojnie próbujemy wypatrzeć nieszczelność, nic nie cieknie. Może nawet nie być mokro, gdyż w gorącej komorze silnika niewielkie ilości płynu natychmiast odparowują; a uwierzcie, taka nieszczelność, która na dystansie dwustu kilometrów powoduje utratę płynu na poziomie pół litra, wcale nie jest wizualnie duża! Na szczęście wprawne oko wypatrzy niewielki osad, jaki powstaje w wyniku wycieku, zaś charakterystyczny zapach płynu pod maską podpowiada, że coś tu cieknie.

Płyn z układu chłodzenia może wylatywać także ze szczelnego układu – układ szczelny nie oznacza „sprawny”. Układy chłodzenia bardzo wielu aut wyposażone są w systemy awaryjnego upuszczania ciśnienia, któremu niemal zawsze towarzyszy pewien ubytek płynu – ma to zapobiegać rozerwaniu chłodnicy czy przewodów wodnych w wyniku wzrostu ciśnienia spowodowanego gwałtownym wzrostem temperatury. Jeżeli zatem układ chłodzenia naszego auta jest nie dość wydajny (nie działa wentylator albo działa on z niepełną wydajnością, zablokowany jest termostat, zabrudzona chłodnica, itp.), płyn z układu chłodzenia wyrzucany jest pd ciśnieniem np. wężykiem prowadzącym z górnej części zbiorniczka wyrównawczego do otworu w komorze silnika i dalej na zewnątrz; nie ma śladu wycieku, silnik działa normalnie, a płynu ubywa! Zdarza się, że pełna diagnostyka takiej usterki trochę trwa i nie jest możliwa np. w niskiej temperaturze – po prostu silnik nie osiąga temperatury, w której nienaturalnie rośnie ciśnienie w układzie chłodzenia. 

Do najpoważniejszych usterek, które sprawiają, że ucieka płyn z układu chłodzenia, należą pęknięcie głowicy, wypalenie uszczelki pod głowicą, ewentualnie (to zdarza się najrzadziej) pęknięcie bloku silnika; w niektórych pojazdach (np. w niektórych japońskich dieslach) typową usterką podobnego kalibru jest wyerodowanie krawędzi bloku silnika – w każdym z tych przypadków niezbędne jest zdjęcie głowicy, dopiero wówczas możliwa jest precyzyjna ocena sytuacji.

Niezależnie jednak od tego, co sprawia, że ucieka płyn z układu chłodzenia, nie jest to zjawisko, które można bagatelizować; Dolewanie płynu (albo co gorsza, wody) zamiast naprawy może nie od razu, ale w pewnym momencie zemścić się gwałtownym rozszczelnieniem układu albo awarią silnika w takim stopniu, że jazda na własnych kołach nawet do najbliższego warsztatu nie będzie już możliwa.