Układ jezdny

2017.11.28

Samochód ściąga po niewielkiej naprawie zawieszenia – co się mogło stać?

Sprawdzenie i ewentualna korekta geometrii zawieszenia to konieczność w przypadku wymiany np. końcówek drążków kierowniczych. Jednak bardzo często zdarza się, że wymiana także innych elementów auta zmienia geometrię na tyle, że bez jej ponownego ustawienia samochód ściąga podczas jazdy na jedną stronę.

Oczywiście, że są mechanicy, którzy wymieniają końcówkę drążka kierowniczego, wcześniej mierząc i zaznaczając odległości pomiędzy elementami po to, by całość skręcić i nie zawracać sobie głowy podstawianiem samochodu koledze, który ma możliwość ustawienia geometrii zawieszenia. W internecie niewątpliwie znajdziecie wiele porad, jak za pomocą kawałka sznurka i odpowiedniego klucza wymienić końcówkę tak, by móc zaoszczędzić na ustawianiu geometrii. Efekt jest zazwyczaj podobny: samochód zachowuje się prawie dobrze; albo ściąga tylko trochę, albo jedzie na wprost, ale ma w czasie jazdy na wprost delikatnie przekręconą kierownicę. Z czasem dochodzi do tego opona (lub opony) mocniej starta z jednej strony.

Niestety, jest wiele elementów, których wymiana powoduje, że bez dalszych czynności regulacyjnych samochód ściąga podczas jazdy. Elementy te należą i do przedniego, i do tylnego zawieszenia. Często zdarza się, że wymiana tylko jednego z pięciu wahaczy tylnego koła powoduje, że samochód ściąga albo myszkuje po jezdni. Jak to jest możliwe? Cóż – części różnych producentów mają nieco inne wymiary, co niekoniecznie jest problemem, tyle że trzeba po wymianie tych części ustawić zawieszenie. Zdarza się i tak, że poprzednie ustawianie geometrii miało miejsce już przy delikatnym zużyciu niektórych części, które jednak nie dawały jeszcze zauważalnych objawów; gdy zostały w końcu wymienione, wszystko się zmieniło.

Czasem po naprawie zawieszenia albo układu kierowniczego samochód ściąga na jedną stronę, a czasem na… dwie. Jadąc autem, nie jesteśmy w stanie powiedzieć, że zawsze ciągnie go w prawo lub zawsze w lewo, samochód jest po prostu bardziej niż dotychczas podatny na boczny wiatr albo na niewielkie nachylenie drogi. Albo jedzie pewnie na wprost, można bez obaw na dłuższą chwilę puścić kierownicę, ale za to niechętnie skręca! To też jest typowy objaw przestawionej geometrii.

Może to wydać się dziwne, ale czasem samochód ściąga albo zaczyna źle się prowadzić po wymianie sprężyn zawieszenia. Co mają sprężyny do geometrii układu jezdnego? Otóż mają – sprężyny różnych producentów z reguły mają zdecydowanie różne właściwości, różną wysokość; po wymianie sprężyn auto może „stać” wyżej niż dawniej, nastawy układu jezdnego się zmieniają.

Z tych względów najbardziej opłaca się naprawiać zawieszenie auta kompleksowo, nie zapominając o wymiennych elementach układu kierowniczego: wymieniamy wszystko, co wykazuje objawy zużycia, a potem rutynowo ustawiamy (czasem kończy się na sprawdzeniu) geometrię zawieszenia obu osi. W ten sposób załatwiamy sprawę raz na długi czas, cieszymy się komfortem jazdy i nie ryzykujemy, że auto po niedługim czasie „zetnie” opony. Napraw „na sznurek” nie polecam, choć podobno sznurek wystarcza, by zachować pierwotną zbieżność. Tylko skąd pewność, że przed naprawą geometria układu jezdnego była idealna?