Diagnostyka

2019.09.04

Wycieraczki w moim aucie nie zmywają resztek owadów. Dlaczego tak się dzieje?

Usuwanie owadów rozbitych na szybie auta nie idzie łatwo nawet wtedy, gdy wycieraczki auta są w pełni sprawne, a płyn do spryskiwacza dobry. Gdy wycieraczki są już zużyte, są bez szans w kwestii utrzymania czystości szyby podczas jazdy. Nie jest też łatwo usunąć owady z szyby i lakieru później podczas mycia samochodu, ale na to są już niezawodne metody.

W letnim płynie do spryskiwacza wprawdzie nie ma alkoholu albo jest tylko niewielka jego ilość, ale za to zawiera on dodatek rozpuszczalnika organicznego – czyli takiego, który rozpuszcza różne substancje organiczne, w tym resztki owadów. Niestety, umycie czegokolwiek wymaga alternatywnie: dużego stężenia chemii, czasu, temperatury albo środków mechanicznych. Oczywiście w praktyce w grę wchodzi kombinacja wymienionych czynników.

W praktyce stężenie środków chemicznych w płynie do spryskiwacza nie może być za duże, ponieważ trafia on nie tylko na szybę, lecz także na lakier auta, gdzie wysycha. Zbyt agresywny płyn zostawiałby zacieki i wżery na lakierach, zwłaszcza jasnych. Niektórzy producenci chemii do spryskiwaczy oferują dodatki do płynu właśnie w celu poprawy zdolności płynu do rozpuszczania owadów, ale warto zachować ostrożność. Zresztą… niewiele to pomoże. To dlatego, że na chemiczne rozpuszczenie owadów w czasie jazdy jest bardzo mało czasu: dwa ruchy wycieraczką i szyba jest właściwie sucha!

Nie ma mowy też o temperaturze – w niewielu autach płyn w zbiorniczku spryskiwacza jest podgrzewany. Pozostaje środek mechaniczny: wycieraczki.

Wycieraczki, aby były jakkolwiek skuteczne, muszą silnie przylegać do szyby, mieć elastyczne, niezużyte gumki, no i nie mogą pracować na sucho. Płyn do spryskiwaczy, choć nie załatwia problemu owadów, jest niezbędny. Należy wystrzegać się pracy wycieraczek na sucho, bo po pierwsze, zniszczą się bardzo szybko, a po drugie, porysują szybę. Wycieraczki mogą porysować szybę nawet wtedy, gdy pracują na mokro, jeśli są to wycieraczki niskiej jakości albo zużyte, ze stwardniałymi gumkami, jednak jeśli są dobre, raczej nie ma obawy. 

Żywotność wycieraczek zależy nie tylko od tego, jak często są używane, zresztą w praktyce w wielu samochodach używane są bardzo, bardzo rzadko, w końcu aż tak często nie pada. Od zużycia mechanicznego często szybciej postępuje zużycie spowodowane ekspozycją na promieniowanie UV – czyli światło słoneczne. Niektóre wycieraczki wyposażone są we wskaźnik zużycia, który działa właśnie na tej zasadzie: im więcej słońca, tym szybciej zmienia kolor i przypomina, że trzeba wymienić wycieraczki, choćby nawet wcale były używane . Z tego względu w samochodach garażowanych wycieraczki starczają na dłużej, a w autach stojących od rana do wieczora na słońcu – zużywają się szybciej.

No dobrze: a jak pozbyć się bezpiecznie owadów na postoju z szyby i z lakieru auta? Po pierwsze, nie myć samochodu w słońcu, bo szampon czy środek do usuwania owadów szybko odparowuje i pozostawia plamy, lepiej robić to późnym popołudniem, a najlepiej położyć na zwilżonej szamponem szybie czy masce auta duży, mokry ręcznik – i zostawić na 10 minut. Gdy chemia myjąca – jakakolwiek! – ma 10 minut na zmiękczenie resztek opornych owadów, okazuje się niezwykle skuteczna.