Dostosowując ciśnienie w kołach optymalnie do warunków jazdy, oszczędzamy pieniądze i zmniejszamy ryzyko wypadku. Inne ciśnienie powietrza jest optymalne dla samochodu pustego, a inne dla załadowanego. Właściwe ciśnienie powietrza w kołach ma wpływ na trwałość opon, komfort jazdy, zużycie paliwa i bezpieczeństwo
Jakkolwiek pompowanie kół auta lub choćby sprawdzanie ciśnienia w kołach nie wymaga szczególnych umiejętności czy wyjątkowych narzędzi, to jednak opłaca się zachować minimum staranności. Przykładowo pomiar ciśnienia powietrza w kołach na stacji benzynowej przy autostradzie tuż po długotrwałej jeździe z prędkością 140 km/h lub więcej nie gwarantuje uzyskania wiarogodnych wyników! Wszystko dlatego że… opony podczas pomiaru ciśnienia powinny być zimne. Im bardziej rozgrzane opony, tym wyższe będzie wskazanie manometru. Tymczasem dane, jakie znajdziemy w książce obsługi auta czy na wlepce umieszczonej np. pod kapką wlewu paliwa dotyczą opon zimnych.
Ciśnienie powietrza – na co wpływa najbardziej?
Jeśli ciśnienie powietrza w kołach twojego auta jest niższe od optymalnego o 0,3 bar, zużycie paliwa w wyniku zwiększonych oporów toczenia wzrośnie o ok. 1,5 proc. Co gorsza, stracona energia znajdzie swoje ujście w podwyższonej temperaturze ogumienia, co z kolei ma wpływ na ich przyspieszone zużycie, a nawet – w skrajnych wypadkach – na rozerwanie opony podczas jazdy!
Ciśnienie powietrza w kołach ma wpływ na responsywność samochodu, precyzję kierowania, zwłaszcza na zakrętach przy dużej prędkości.
Zbyt wysokie ciśnienie też jest złe – pogarsza komfort jazdy. Opona – obok zawieszenia – jest istotnym elementem auta wpływającym na tłumienie nierówności! Zbyt wysokie ciśnienie powoduje także wydłużenie drogi hamowania, zmniejsza przyczepność do jezdni m.in. w wyniku tego, że opona nie przylega całą powierzchnią bieżnika do nawierzchni. Rośnie ryzyko utraty panowania nad autem na zakręcie. Ale jakie ciśnienie jest prawidłowe, jeśli wiemy, że zależy ono od warunków?
Ciśnienie powietrza w kołach: liczy się przede wszystkim obciążenie!
Inne jest prawidłowe ciśnienie w oponach pustego samochodu, inne w przypadku samochodu z kompletem pasażerów na pokładzie i wypełnionym bagażnikiem. W niektórych modelach aut sugerowana przez producenta różnica w optymalnym ciśnieniu w zależności od obciążenia sięga 30 procent, przy czym różnica ta może dotyczyć w zbliżonym stopniu albo obu osi, albo przede wszystkim kół osi tylnej. Przykład: prawidłowe ciśnienie w pustym aucie to 2,0 bar z przodu i 2,1 bar z tyłu. W tym samym aucie obciążonym pięcioma pasażerami i 100 kg bagażu prawidłowe ciśnienie w kołach to 2,1 bar z przodu i 2,7 bar z tyłu. Jest różnica, prawda?
W przypadku większości aut producenci umieszczają wlepki z tabelkami albo grafikami właściwego ciśnienia w kołach, sugerując dwie, albo nawet trzy opcje: dla auta z kierowcą, z kompletem pasażerów i bagażem, z kompletem pasażerów bez bagażu, itp. Warto się do tych zaleceń stosować, pamiętając przy tym, że ciśnienie w kołach naturalnie spada wraz z upływem czasu, ale nigdy trwale nie rośnie (może rosnąć jedynie chwilowo w wyniku nagrzania opon) – i dlatego przynajmniej raz w miesiącu wymaga korekty. Zimą korekta ciśnienie powietrza w kołach potrzebna jest nawet częściej: wraz z atakiem mrozu spada ciśnienie w kołach, często do skrajnie niebezpiecznego poziomu!
Daleko jadę – zwiększyć ciśnienie?
Czy słuszne jest dopomowanie kół o 0,1-0,2 bar powyżej zaleceń producenta przed dalszą podróżą? Otóż nie ma to technicznego uzasadnienia. Szczególnie jednak przed dłuższą podróżą warto skorygować ciśnienie w kołach, biorąc pod uwagę obciążenie samochodu (w praktyce oznacza to najczęściej: dopompować). A jeśli jednego dnia jedziemy pełnym autem, a drugiego pustym – i tak na zmianę? Czy trzeba codziennie korygować ciśnienie w kołach? Z technicznego punktu widzenia tak byłoby najlepiej, niemniej w praktyce jest to dość uciążliwe – w takiej sytuacji trzeba znaleźć złoty środek, pamiętając jednak, że:
- długotrwała jazda na niedopompowanych oponach przyspiesza zużycie ogumienia, zwiększa ryzyko uszkodzenia opony, zwiększa spalanie; pokonując jednego dnia 400 km z ciśnieniem w kołach zbyt niskim w stosunku do obciążenia, ponosimy wymierne straty
- nieznacznie zbyt wysokie ciśnienie powietrza w oponach w odniesieniu do obciążenia pojazdu jest dla opon mniej szkodliwe, ale negatywnie wpływa na przyczepność, wydłuża drogę hamowania, pogarsza komfort jazdy