Reflektory LED, zwłaszcza wyższe modele, płynnie rozświetlają się, reagują na obecność różnych obiektów na drodze, podobnie jak reflektory ksenonowe mogą wykonywać tuż po uruchomieniu procedurę poziomowania. Czy takie reflektory wymagają ustawiania podczas przeglądów w warsztacie lub na stacjach kontroli pojazdów?
Odpowiedź jest, wbrew pozorom, bardzo prosta i oczywista: wszystkie reflektory, czy to halogenowe, czy ksenonowe, czy też wykorzystujące technologię LED, wymagają ustawiania przy użyciu urządzeń optycznych. Wszystkie reflektory, także LED, mogą być ustawione za nisko albo za wysoko. Zdarza się to znacznie częściej niż można by się spodziewać, że reflektory LED ustawione są nieprawidłowo, nierzadko dlatego, że mechanicy lub diagności, którzy mają styczność z takimi samochodami, nie wiedzą, że reflektory LED trzeba ustawiać, a przynajmniej kontrolować.
W zdecydowanej większości przypadków reflektory LED, a także ksenonowe, wyposażone są w pokrętła albo śruby regulacyjne na obudowie, które służą temu, by można było ustawić ich pozycję wstępną. W przypadku reflektorów wyposażonych w układy mechaniczne na bieżąco korygujące pozycję reflektora podczas jazdy, jest to po prostu punkt odniesienia; jeśli jest źle ustawiony, reflektory będą świecić za nisko, gdy samochód jest pusty, i również będą świecić za nisko, gdy samochód jest załadowany, albo za wysoko. Możliwe jest także przestawienie reflektorów w osi pionowej.
Co ciekawe, częściej niż w przypadku samochodów z reflektorami halogenowymi, właściciele samochodów z LED-ami nie mają świadomości, że reflektory ich samochodów wymagają ustawiania, że są ustawione źle. Technika ta, owszem, jest nowoczesna, jednak pewnych rzeczy nie da się ominąć. W większości przypadków ustawianie reflektorów LED odbywa się na tej samej zasadzie, co korygowanie ustawienia reflektorów tradycyjnych, halogenowych.
Nieco bardziej problematyczna może być poprawna kalibracja reflektorów LED o wysokiej rozdzielczości, klasy premium, które „żyją własnym życiem”, zmieniając zasięg nawet w zależności od prędkości jazdy. W rzadkich przypadkach konieczne jest użycie komputera diagnostycznego z odpowiednim oprogramowaniem, ale nie zmienia to faktu, że i takie reflektory wymagają kalibracji. W ogóle wszystkie urządzenia optyczne zainstalowane w nowoczesnych samochodach, nawet kamery umieszczone za przednią szybą służące do kontroli opuszczania pasa ruchu, wymagają kalibracji, są na to odpowiednie procedury i odpowiednie przyrządy warsztatowe. Co do warsztatu, to nie w każdym przypadku można wymagać, by dysponował on odpowiednim sprzętem, ale minimum, czego należy oczekiwać, to informacji, że taka procedura jest konieczna.
O tym, że reflektory LED w naszym aucie wymagają koniecznie ustawienia, często dowiadujemy się dopiero podczas dalszej podróży; w mieście przyzwyczailiśmy się do tego, że nowoczesny reflektor oślepia – tak jest i już. Jeśli świeci za nisko, to nie daje się to we znaki. Najgorszy przypadek ma miejsce wtedy, gdy jadąc w nocy samochodem wyposażonym w lampy LED-owe natrafiamy na mglistą pogodę: auto nie ma reflektorów przeciwmgielnych, bo tę funkcję przejmują reflektory główne, a tymczasem okazuje się, że świecą one jeden w jedną stronę, a drugi w drugą, kierowca jest oślepiony i w ogóle nie widzi drogi!
Na szczęście w większości przypadków poprawne ustawienie reflektorów LED jest proste i trwa kilka minut, a jedyny problem jest taki, że trzeba podjechać do warsztatu – nie da się tego precyzyjnie zrobić pod ścianą garażu.