Przewody zapłonowe pełnią bardzo ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu samochodu. Trzeba pamiętać o ich regularnej wymianie, szczególnie wtedy, gdy zbliża się okres jesienno-zimowy.
Wiązka przewodów zapłonowych odpowiada za przekazywanie wysokiego napięcia z cewki zapłonowej do świec zapłonowych. Kable pracują w bardzo trudnych warunkach.
W komorze silnikowej narażone są na działanie wysokich temperatur, a podczas postoju w zimie na otwartym terenie – również niskich. Do tego dochodzą wibracje, możliwość zachlapania olejem lub paliwem czy uszkodzenia mechaniczne.
Uszkodzenia i zużycie przewodów
Przewody mogą ulec uszkodzeniu także wtedy, gdy nie dba się o wymianę świec w zalecanych odstępach czasowych lub kilometrowych. Zużyte świece potrzebują więcej prądu. Przewody mogą tego nie wytrzymać i wtedy pojawiają się przebicia.
Kable mogą ulec przedwczesnemu zużyciu także w wyniku błędów popełnionych w trakcie instalacji nowych świec. Zabrudzenie izolatora świecy (np. smarem z brudnych rąk) może doprowadzić do nieszczelności osłony przewodu zapłonowego, wypalenia ścieżki na izolatorze świecy i wewnątrz osłony kabla.
Co może świadczyć o tym, że przewody zapłonowe nadają się do wymiany? Przede wszystkim sam ich wygląd. Ubytki w izolacji, zagięcia, ślady po uszkodzeniach w wyniku działania temperatury czy produktów ropopochodnych to znak, że czas zamontować nową wiązkę.
Jeśli przewody zapłonowe są wyeksploatowane mogą pojawić się problemy z rozruchem silnika i jego nierównomierną pracą. Jednostka może spalać więcej paliwa. Mogą także powstawać zakłócenia w pracy radia czy telefonu komórkowego.
Powinno wymieniać się od razu całą wiązkę przewodów. Jeśli zużyty jest jeden z nich to możliwe, że wkrótce przestaną funkcjonować kolejne, a proces montażu poszczególnych kabli bywa uciążliwy.
Wymiana i demontaż przewodów
Przewody zapłonowe zaleca się wymieniać co 50 000 km. Operację instalacji nowej wiązki należy połączyć z montażem nowych świec zapłonowych. Przewody zapłonowe można wymieniać tylko wtedy, gdy silnik jest zimny. Dobrym pomysłem jest zaopatrzenie się w specjalne szczypce do ściągania osłon końcówek przewodów z izolatorów świec.
Nie demontujmy od razu wszystkich przewodów zapłonowych. Wymieniajmy je sukcesywnie po kolei.
Przewód zdejmujemy najpierw ze świecy. Następnie jego drugi koniec odłączamy od aparatu zapłonowego lub cewki. Dobieramy kabel o tej samej długości jak ten, który odpięliśmy. Prowadzimy go po tej samej ścieżce i wpinamy w te same zatrzaski, co stary przewód, aby uniknąć późniejszego kontaktu z ostrymi krawędziami czy elementami, które się nagrzewają.
Metalowe końcówki kabla muszą zatrzasnąć się na nakrętce świecy, jak w gnieździe cewki lub na kopułce rozdzielacza. Powinniśmy usłyszeć charakterystyczne kliknięcie. Jeśli połączenie jest niestabilne, końcówka się nie zatrzaskuje, może to świadczyć o uszkodzeniu przewodu. Na prawidłowo osadzone końcówki kabli nasuwa się osłonki.