Reflektory ksenonowe nie tylko emitują więcej światła niż te, które wyposażone są w żarówki halogenowe, lecz także zamontowane w nich źródło światła jest trwalsze. W końcu jednak i ksenony się zużywają. Zastanawialiście się, jaką mają trwałość?
Ksenony wytwarzają ok. 2 razy więcej światła niż typowa żarówka H7, a w dodatku ich barwa światła jest zbliżona do dziennego, co jest lepiej odbierane przez ludzkie oko. Ksenony zapewniają z reguły daleko lepsze oświetlenie drogi niż zwykłe reflektory żarówkowe. Kolejna ich zaleta: palnik (czyli źródło światła – odpowiednik żarówki w reflektorze halogenowym) ma trwałość ok. 3 tys. godzin – to 3 do 6 razy więcej niż trwałość żarówki halogenowej!
Eksploatacja i wymiana
Jak często zatem trzeba wymieniać ksenony? Można to w przybliżeniu obliczyć: jeśli auto jeździ głównie po mieście, ale wyjeżdża też w dalsze trasy i przez cały czas ma włączone światła mijania, to jego średnia prędkość jazdy może być zbliżona do 30 km/h: Skoro tak, to na jednym komplecie palników przejedziemy aż 90 tys. km! W przypadku wielu kierowców pierwszy serwis świateł połączony z wymianą elementów ma miejsce po 4, a nawet 6 latach użytkowania samochodu!
Warto jednak wiedzieć, że ksenony zużywają się nieco inaczej niż żarówki. Stosunkowo szybko wraz z ich zużyciem maleje całkowita ilość światła emitowanego przez palniki. Oznacza to, że już po ok. 1,5 tys. godzin pracy świecą one zauważalnie gorzej niż nowe. Można z tym żyć, wciąż zapewniają większą ilość światła na drodze niż żarówki halogenowe, ale osoby widzące gorzej po zmierzchu nie powinny zwlekać z wymianą palników aż do czasu, gdy się przepalą.
W reflektorach ksenonowych zużywają się też odbłyśniki, matowieją klosze lamp wykonane z poliwęglanu. W niektórych modelach aut po kilku latach intensywnej eksploatacji lampy są wypalone na tyle, że nawet nowe palniki nie gwarantują dobrego oświetlenia drogi. Wpływ na to zjawisko ma temperatura pracy ksenonów, a także (w przypadku palników niskiej jakości) emisja promieni UV. Niektóre starsze modele aut miały odbłyśniki, które wyjątkowo źle znosiły współpracę z palnikami ksenonowymi i już po kilku latach były niemal… czarne. Jeśli mamy taki problem ze światłami w aucie, ksenony (i palniki, i reflektory) trzeba wymienić. Niektóre reflektory da się regenerować.
Światła do jazdy dziennej
W tym miejscu warto wspomnieć o korzyściach płynących z używania świateł do jazdy dziennej. Jeśli mamy je zamontowane fabrycznie, zawsze w dzień przy dobrej widoczności powinny zastępować reflektory mijania, które wówczas oszczędzamy – mogą wystarczyć nawet na cały okres eksploatacji samochodu. Jeśli nie mamy fabrycznych świateł do jazdy dziennej, warto je założyć – kilkaset złotych wystarczy na dobrej jakości zestaw i usługę montażu. To się opłaca – ksenony używane tylko w nocy i przy złej widoczności mogą z powodzeniem wystarczyć nawet na 10 lat eksploatacji.
