Właściciele większości pojazdów mechanicznych zarejestrowanych w Polsce mają obowiązek zadbać o zawarcie umowy OC – odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego. Większość pojazdów musi być ubezpieczona przez cały czas, niezależnie od tego, czy są wykorzystywane czy też nie. Za brak ubezpieczenia OC grożą surowe kary, ale jeszcze większe kłopoty grożą właścicielowi, jeśli nieubezpieczonym pojazdem spowoduje on jakąś szkodę. To, że samochód musi być ubezpieczony, dla większości właścicieli jest oczywiste. A co z pozostałymi pojazdami podlegającymi obowiązkowi ubezpieczeniowemu?
Obowiązkowe ubezpieczenie OC dotyczy – jak nazwa wskazuje – posiadaczy pojazdów mechanicznych. Ale nie tylko chodzi o pojazdy silnikowe, z czego nie każdy zdaje sobie sprawę.
Jakie pojazdy muszą być ubezpieczone w zakresie OC?
Każdy właściciel auta zdaje sobie sprawę, że samochód musi mieć OC. Obowiązkowemu ubezpieczeniu podlegają także motocykle i motorowery. Na marginesie: jako że stawki za OC motorowerów z reguły są dość niskie, są ludzie, którzy mają motorower tylko po to, by niskim kosztem budować swoją historię ubezpieczeniową – jeśli w przyszłości kupią samochód, zapłacą za OC mniej.
Dalej: obowiązkowemu ubezpieczeniu w zakresie OC podlegają ciągniki rolnicze, ale też czterokołowce, mikrosamochody i quady. Jeśli kupujemy quada, musimy go ubezpieczyć.
Masz przyczepę? Kup jej OC!
Warto wiedzieć, że obowiązkowemu ubezpieczeniu w zakresie OC podlegają także przyczepy. Ciekawostką jest, że jeśli szkodę spowoduje kierujący samochodem z przyczepą – np. uderzając przyczepą w inny samochód, odszkodowanie będzie wypłacane z polisy wystawionej na samochód ciągnący przyczepę. OC przyczepy może być uruchomione tylko w sytuacji, gdy szkodę spowodowała przyczepa niepodłączona do samochodu. Nawet gdy przyczepa podczas wypadku odłączy się od samochodu i spowoduje jakieś szkody, będąc jeszcze w ruchu, wciąż odszkodowanie zostanie wypłacone z polisy OC pojazdy ciągnącego. Przepis, który to reguluje, brzmi:
„Ubezpieczeniem OC posiadacza przyczepy są objęte szkody spowodowane przyczepą, która:
1) nie jest złączona z pojazdem silnikowym ciągnącym albo
2) odłączyła się od pojazdu silnikowego ciągnącego i przestała się już toczyć.”
Te pojazdy muszą mieć ubezpieczenie OC tylko wtedy, gdy są używane
Wyjątkiem są pojazdy historyczne – ich właściciele mają przywilej rezygnacji z ubezpieczania pojazdów w zakresie OC, jeśli nimi nie jeżdżą. Jeśli jeżdżą, mogą zawierać umowę ubezpieczenia OC na krótki okres – minimum 30 dni. Podobne zasady dotyczą pojazdów wolnobieżnych.
Kary za brak OC nie dla każdego takie same
W 2025 roku pełna stawka opłaty karnej za brak OC samochodu osobowego wynosi 9330 zł. W przypadku ciężarówek jest to 14 tys. zł, a w przypadku innych pojazdów (np. motorowerów) 1560 zł.
W każdym przypadku za brak OC do 3 dni trzeba zapłacić 20 proc. opłaty podstawowej (w przypadku samochodów osobowych będzie to 1870 zł), w przypadku spóźnienia od 4 do 14 dni – połowę opłaty podstawowej, a od 15 dni wzwyż – pełną stawkę.
Rower nie musi mieć ubezpieczenia OC. Ale rowerzysta może
Nie trzeba ubezpieczać w zakresie OC rowerów czy hulajnóg elektrycznych, ale wypadki powodowane przez rowerzystów wcale nie należą do rzadkości. Jeśli do wypadku dojdzie z winy rowerzysty, jest on zobowiązany do pokrycia wszystkich spowodowanych przez ciebie strat z własnej kieszeni. Ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej rowerzystów nie są obowiązkowe, ale są dostępne – albo jako osobne ubezpieczenia, albo jako „OC w życiu prywatnym”. Jeśli jeździmy na rowerze i mamy „OC w życiu prywatnym”, warto się upewnić, czy nasza polisa obejmuje szkody związane z jazdą na rowerze. Jeśli nie, warto o odpowiednią polisę zadbać – z reguły jest to wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych rocznie, a w razie wypadku może zaoszczędzić nam poważnych kłopotów finansowych.