Diagnostyka

2015.03.31

Katalizator – jak działa i jak się może zepsuć

Katalizator to potoczna nazwa reaktora katalitycznego. Jest on elementem układy wydechowego mającym za zadanie oczyszczanie spalin. Współczesne katalizatory mogą wytrzymać bardzo długie przebiegi, ale nieprawidłowa eksploatacja może przyczynić się do znacznego skrócenia żywotności tego podzespołu.

Katalizator fachowo nazywa się reaktorem, dopalaczem lub konwertorem katalitycznym. Stosuje się go po to, aby zmniejszyć emisję szkodliwych substancji powstających podczas pracy silnika. Procesowi spalania towarzyszy powstawanie takich toksycznych związków, jak tlenek węgla, tlenki azotu czy węglowodory.

Reaktor katalityczny z zewnątrz przypomina tłumik. Jego obudowa jest wykonana ze stali nierdzewnej. Pod nią znajduje się materiał izolacyjny, odporny na działanie wysokich temperatur i cechujący się niską przepuszczalnością gazów. Głównym elementem jest ceramiczny lub metalowy blok z kanalikami ułożonymi zgodnie z kierunkiem przepływu spalin. Gdyby go przeciąć, miałby on strukturę przypominającą plaster miodu.

Blok pokrywa się tzw. warstwą aktywną, dzięki której reaktor może pełnić swoją funkcję. Do stworzenia warstwy stosuje się szlachetne metale (rod, pallad czy platynę). Substancje chemiczne znajdujące się wewnątrz reaktora to właśnie katalizatory, które pobudzają do odpowiednich reakcji substancje wchodzące w skład spalin.

Katalizatory stosowane w samochodach z silnikami iskrowymi redukują tlenki azotu, a także utleniają tlenek węgla (do dwutlenku węgla) i węglowodory (do wody i dwutlenku węgla). Reaktory katalityczne jednostek wysokoprężnych utleniają tylko tlenek węgla i węglowodory. Diesle pracują na uboższej mieszance niż silniki benzynowe, dlatego katalizatory jednostek wysokoprężnych nie radzą sobie z redukcją tlenków azotu. W przypadku diesla normalny katalizator musi być wspomagany przez konwerter z substancją aktywną np. pod postacią mocznika.

Dawniej katalizatory wytrzymywały przebiegi zbliżone do 100 000 km. Obecnie ich żywotność przekracza 200 000 km. Nie oznacza to jednak, że katalizator nie może zużyć się szybciej.

Nie sprzyjają mu krótkie dystanse. Silnik nie ma szans rozgrzać się do temperatury roboczej i pracuje na bogatej mieszance. Do katalizatora mogą trafić resztki niespalonego paliwa, które dopala się dopiero w kontakcie z blokiem katalizatora obniżając jego trwałość. Paliwo może też dostać się do katalizatora podczas odpalania samochodu „na pych” lub wtedy, gdy nieprawidłowo pracuje układ zapłonowy.

Katalizator pracuje w temperaturze kilkuset stopni. Może ulec uszkodzeniu w wyniku nagłego schłodzenia, np. wtedy, gdy po długiej trasie wjedziemy w głębszą kałużę. Katalizator może się zatkać, jeśli w aucie zasilanym dodatkowo gazem, instalacja LPG nie jest właściwie wyregulowana.

O awarii katalizatora może nas powiadomić kontrolka Check na desce rozdzielczej, która jednak może oznaczać szereg innych problemów związanych z silnikiem. Niesprawny katalizator charakterystycznie grzechocze. Jeżeli nie działa prawidłowo, prawdopodobnie zauważalnie spadnie moc motoru.

Demontaż katalizatora nie jest dobrym pomysłem. Możliwe, że taki zabieg poprawi brzmienie układu wydechowego i wpłynie na zwiększenie mocy silnika, ale możliwe jest też to, że sonda lub sondy lambda wykryją brak reaktora katalitycznego, co spowoduje przełączenie silnika w tryb awaryjny. Samochód bez katalizatora będzie emitował więcej szkodliwych substancji. Z tego powodu auto może nie przejść okresowego badania technicznego i nie będzie można się nim legalnie poruszać po drogach.

Wymieniając katalizator nie powinno się kupować urządzenia używanego. Po pierwsza dlatego, że nie wiemy w jakim jest stanie. Po drugie zużyty katalizator jest uznawany za odpad. Ze starego katalizatora odzyskuje się metale szlachetne, więc oddając go do utylizacji można zarobić.

Lepiej wybierać egzemplarze przeznaczone do konkretnego modelu, a nie uniwersalne. Ceny katalizatorów nie są już tak wysokie, jak kiedyś, ze względu na sporą liczbę zamienników. Trudno podać konkretną kwotę, jaką trzeba przeznaczyć na nowy katalizator, bowiem może się ona wahać od kilkuset lub kilku tysięcy złotych w zależności od samochodu. Jeśli okaże się, że nie stać nas na całkiem nowy katalizator, można zdecydować się na reaktor poddany regeneracji.