Sonda lambda to mały czujnik, który ma jednak duży wpływ na prawidłowe działanie samochodu. Sondy lambda po raz pierwszy zastosowano w 1979 roku. Zaczęły być powszechnie montowane w autach na początku lat 90.w autach z jednostkami benzynowymi. Było to związane z coraz bardziej restrykcyjnymi przepisami dotyczącymi emisji szkodliwych substancji.
Nazwa sondy pochodzi od greckiej litery lambda (λ), której używa się do oznaczania stosunku ilości powietrza do paliwa w mieszance. Mieszanka idealna (tzw. stechiometryczna) to taka, w której na każdy 1 kg spalonego paliwa przypada 14,7 kg powietrza.
Mówimy wtedy, ze lambda równa się 1. Jeśli wartość ta jest niższa niż 1, to mamy do czynienia z mieszanką bogatą, czyli mającą zbyt dużo paliwa i za mało powietrza. Jeśli jest wyższa niż 1, to mieszanka jest uboga (mało paliwa, dużo powietrza).
Mierzenie spalania szkodliwych substancji
Zadaniem sondy jest sprawdzenie efektywności spalania mieszanki. Czujnik wysyła informacje do sterownika jednostki napędowej, który reguluje skład mieszanki paliwowo-powietrznej.
Jest to bardzo ważne. Jeśli sonda ulegnie uszkodzeniu, komputer nie będzie wiedział, jak ma wyglądać skład mieszanki.
Co to oznacza w praktyce dla kierowcy? Konsekwencją może być wzrost spalania nawet o 50 %. Moc motoru może spaść. Silnik może zacząć szarpać, pracować nierówno. Ponadto przegrzaniu i zniszczeniu może ulec katalizator. W skrajnym przypadku ulegnie samozapłonowi.
Jak pracuje sonda?
Czujnik umieszcza się w układzie wydechowym, pomiędzy silnikiem a katalizatorem (stosuje się też rozwiązania z większa liczbą sond lambda, umieszczanych np. za katalizatorem, przy obudowie katalizatora). Jedna strona sondy ma kontakt ze strumieniem spalin. Druga wystaje na zewnątrz, a to dlatego, że czynnikiem odniesienia jest powietrze spoza układu wydechowego.
Sonda lambda pracuje w ekstremalnych temperaturach. Do prawidłowego działania potrzebuje temperatury przekraczającej 300 stopni Celsjusza. W związku z tym jest poddawana stałym obciążeniom i z czasem ulega zużyciu.
Do jej uszkodzenia może dojść m.in. wtedy, gdy do układu wydechowego dostaną się cząsteczki wody czy oleju. Wpływ na jej stan ma też jakość stosowanego paliwa. Może też dojść do uszkodzenia mechanicznego, ponieważ czujnik częściowo wystaje z układu wydechowego.
Wymiana sondy
Jak rozpoznać, że sonda lambda wymaga wymiany? Wspominaliśmy już o wzroście zapotrzebowania na paliwo, nierównomiernej pracy silnika i spadku mocy. Pojawić się może czarny dym z rury wydechowej. Wskazówką może być wysokie stężenie szkodliwych substancji w spalinach, co można wykryć chociażby przy okazji obowiązkowych badań technicznych podczas przeglądu rejestracyjnego.
Zaleca się, aby kontrolować sondę co 30 000 km. Zazwyczaj wytrzymuje ona przebiegi rzędu 50 000-80 000 km. Sondy podgrzewane mogą przetrwać nawet 160 000 km, co nie zmienia faktu, że i tak trzeba kontrolować ich stan.