Blog

2021.10.15

Dwa lata i zużyty akumulator? Jak o niego dbać, by wytrzymał dłużej?

Akumulator pracujący w nieodpowiednich warunkach albo pod dużym obciążeniem może zużyć się w ciągu 2 lat i w starym samochodzie, i w całkiem nowym. Z drugiej strony w dobrych warunkach mógłby działać dwa, a nawet trzy razy dłużej. Jak mu zatem pomóc?

Na początek ważna rzecz: jeśli, nadużywając w różny sposób akumulatora, zużyjecie go przed upływem dwóch lat – czyli przed zakończeniem gwarancji – to na darmową wymianę tego akumulatora lepiej nie liczcie. To dlatego, że producent, rozpatrując reklamację, obejrzy akumulator w środku. Sprawdzenie, czy akumulator zepsuł się samoistnie czy tylko zużył, jest bardzo proste. Jeśli w akumulatorze nastąpił „opad masy czynnej”, to znaczy, że akumulator odpracował przypisaną mu liczbę cykli, jest naturalnie zużyty i użytkownik musi sam sobie kupić nowy. Tymczasem nawet wysokiej jakości akumulator zaprojektowany z myślą o kilkuletniej eksploatacji można zużyć w dwa sezony, a nawet w jeden.

Co wpływa na zużycie akumulatora?

Najbardziej typowym powodem zużycia akumulatora jest wielokrotne ładowanie i rozładowywanie go. W instalacji elektrycznej aut zdarzają się usterki, które w pewnych warunkach powodują „przepracowanie”  takiego cyklu raz dziennie, a nawet dwa razy dziennie. Wyobraźmy sobie, że w aucie jest jakieś urządzenie, które zużywa dużo prądu, gdy samochód nie jedzie tylko np. jest zaparkowany i zamknięty. To może być zepsute radio, ale też sprawny, ale nadmiernie rozbudowany, niezbyt dobrze dopasowany do możliwości instalacji samochodu autoalarm. Albo niewyłączająca się lampka. Zamykamy samochód – prąd zaczyna uciekać. Wsiadamy do auta i ruszamy – akumulator bardzo szybko się ładuje. I tak raz za razem. W takich warunkach na tempo zużycia akumulatora ma duży wpływ jego pojemność: mały akumulator – szybsze zużycie, duży akumulator – wolniejsze zużycie.

Są akumulatory bardziej odporne na zużycie, ale też nie wieczne

W nowoczesnych samochodach obciążenie akumulatora jest wielokrotnie wyższe niż w większości starszych modeli za sprawą obecności wyposażenia, które jest wybitnie uciążliwe dla akumulatora. To m.in. układ start-stop, ale też np. ogrzewanie postojowe. Ale też w autach z systemem start-stop montuje się akumulatory bardziej odporne na pracę cykliczną, np. akumulatory AGM. Taki akumulator znosi wielokrotnie więcej rozruchów silnika niż zwykły akumulator kwasowo-ołowiowy, ale też nie jest wieczny. W warunkach korzystnych dla start-stopu (umiarkowana temperatura otoczenia, ruch miejski) silnik jest wyłączany i włączany kilkanaście-kilkadziesiąt razy na godzinę! To oczywiście powoduje przyspieszone zużycie akumulatora, który potrafi odmówić posłuszeństwa nawet po dwóch-trzech latach, choć oczywiście nie ma reguły. Co gorsza, raz wyłączony start-stop automatycznie uruchamia się zawsze po każdorazowym wyłączeniu i uruchomieniu silnika przez kierowcę. Niektórzy, nawet nie dlatego, że start-stop ich irytuje, ale właśnie po to, aby oszczędzać akumulator, wyłączają ten system każdorazowo od razu po uruchomieniu silnika. Można i tak – akumulator będzie na pewno wdzięczny, ale wtedy zużyjemy więcej paliwa. Z kolei takie urządzenia jak np. ogrzewanie postojowe potrzebują prądu do napędzania dmuchawy i m.in. pompy płynu chłodzącego. Ubocznym skutkiem tego znakomitego urządzenia jest szybsze zużycie akumulatora – nie ma na to rady.

Jak zatem dbać o akumulator?

  1. Ilekroć wymieniamy akumulator, warto upewnić się, że instalacja elektryczna samochodu jest sprawna. W starszych i prostszych autach działanie układu ładowania mierzy się za pomocą zwykłego multimetru, w nowszych mechanik wykorzystuje komputer diagnostyczny. Montaż nowego akumulatora, gdy niesprawny jest np. układ ładowania w aucie, nie ma najmniejszego sensu!
  2. Jeśli auto jest sprawne, a problem z akumulatorem powtarza się, warto z pomocą mechanika rozważyć montaż innego akumulatora – np. o większej pojemności. Ma to sens np. wtedy, gdy mamy w samochodzie zamontowane bogate wyposażenie akcesoryjne
  3. Nie należy nigdy, pod żadnym pozorem, dopuszczać do głębokiego rozładowania akumulatora. Jest to szczególnie zabójcze dla akumulatora w ujemnych temperaturach.
  4. Rozładowany przez przypadek akumulator najlepiej doładować do pełna dobrą ładowarką przed dalszym używaniem w samochodzie.
  5. Akumulatora nie należy ładować na mrozie – zazwyczaj jest to nieskuteczne.
  6. Zostawiając samochód na dłużej, warto do akumulatora podłączyć miniaturową ładowarkę podtrzymującą – elektroniczne urządzenie, które nie przeładuje akumulatora, ale zadba, by się nigdy nie rozładował. Rozwiązaniem częściowym będzie odłączenie akumulatora od instalacji auta na czas dłuższego postoju.
  7. Jeśli ładujemy rozładowany akumulator, należy zadbać o to, by ładowarka była dostosowana do jego typu (np. akumulator EFB, AGM itp.).
  8. Kupując nowy akumulator ,należy upewnić się, że jest odpowiedni dla naszego auta. Przykładowo akumulator kwasowo-ołowiowy w samochodzie wymagającym akumulatora AGM wytrzyma kilka tygodni, najwyżej miesięcy.