Blog

2020.11.08

Fakty i mity o ustawieniu świateł w samochodzie. Jak to zrobić dobrze?

Nie każdy potrafi na oko ocenić, czy reflektory jego samochodu są ustawione optymalnie. A może dałoby się oświetlenie samochodu poprawić niewielkim kosztem?

Reflektory każdego auta: zarówno te, które korzystają z tradycyjnych żarówek halogenowych, jak i reflektory wykonane w technologii LED czy ksenonowe wymagają ustawiania i dotyczy to każdego bez wyjątku modelu samochodu.

Nawet jeśli reflektory auta mają funkcję dynamicznej korekty położenia, to i tak, aby działały poprawnie, trzeba najpierw ustawić ich pozycję wyjściową.

Niektórzy (w niektórych autach) potrafią ustawić dość poprawnie reflektory, korzystając z białej ściany albo długiej i ciemnej drogi, ale tak naprawdę jedyną pewną metodą jest skorzystanie z warsztatowego urządzenia optycznego służącego do ustawiania świateł.

Uwaga na nowe samochody

W autach opuszczających salon dilerski, po teoretycznej kontroli wszystkiego, ustawienie świateł bywa wykonane skrajnie źle, co użytkownicy tych samochodów podświadomie czują, ale nie mają śmiałości, by zwrócić serwisowi na to uwagę. Bywa i tak, że młody doradca serwisowy z pewnością godną lepszej sprawy twierdzi, że reflektorów LED-owych nie ustawia się, bo ustawione zostały raz na zawsze w fabryce. Otóż nie.

Ustawienie świateł: kiedy jest źle?

1. Oświetlenie stadionowe

Jeśli tuż przed samochodem mamy oświetlenie „stadionowe”, to może nam się wydawać, że reflektory naszego auta świecą doskonale i nie ma co poprawiać. Ale w takiej sytuacji, niemal zawsze, za tą białą plamą światła, często już w odległości 30-35 metrów od maski auta, panuje ciemność. To nie tak powinno wyglądać! Takie ustawienie świateł jest podwójnie złe, po pierwsze, dlatego, że ich zasięg jest zbyt krótki, a po drugie, że oczy kierowcy oślepione zbyt wysokim natężeniem światła przed maską tym bardziej nie widzą obiektów znajdujących się w cieniu.

2. Oświetlenie nad drogę

Sytuacja przeciwna ma miejsce, gdy reflektory świecą za wysoko i w żadnym punkcie istotnym podczas jazdy z umiarkowaną prędkością natężenie światła nie jest wystarczające. Reflektory dają dużo światła, ale ono nie trafia na drogę. I jeszcze jeden problem: oślepiają nadjeżdżających z przeciwka!

W samochodach z reflektorami wyposażonymi w żarówki dwużarnikowe typu H4 można zrobić prosty test: włączamy „długie” na prostej, ciemnej drodze i obserwujemy, gdzie kierowane jest światło. Powinno być kierowane na wprost, nie w bok, nie w górę, powinny sięgać daleko. Jeśli tak jest i jeśli mamy dobre, markowe żarówki, jest duża szansa, że reflektory naszego auta ustawione są optymalnie.

Jeśli w trybie świateł drogowych świecą „krzywo” czyli wyraźnie w bok, w dół albo w górę, to trzeba je ustawić. Uwaga: ten test jest mniej miarodajny, jeśli mamy reflektory wyposażone w osobne żarówki do świateł drogowych i mijania.

Ustawienie świateł: jak to się robi?

Urządzenie optyczne do ustawiania świateł pokazuje, na jakim poziomie mamy linię odcięcia światła i cienia oraz czy reflektory skierowane są w odpowiednim kierunku (prawo-lewo). Samo ustawianie świateł odbywa się w każdym aucie nieco inaczej, ale jednak podobnie: albo reflektory wyposażone są w pokrętła do korygowania położenia emitowanej wiązki światła, albo mają nakrętki regulacyjne lub np. gniazda na klucz imbusowy – jedno do ustawiania wysokości świateł, a drugie – kierunku (lewo-prawo).

 To samo dotyczy reflektorów ksenonowych i LED-ów, przy czym w przypadku niektórych aut podczas ustawiania świateł musi być włączony silnik – jest tak m.in. wtedy, gdy reflektory mają podciśnieniowy korektor wysokości świateł. Są i takie samochody, w których do ustawiania świateł potrzebny jest komputer serwisowy, ale te wciąż należą do zdecydowanej mniejszości.

Rada: w przypadku reflektorów halogenowych przed ustawieniem świateł wartom wymienić żarówki, a ich model dostosować do potrzeb kierowcy (żarówki o zwiększonej trwałości, wyższej wydajności, itp.).

Ustawienie świateł: jak uzyskać optymalny efekt?

Wiemy już, że reflektory nie mogą świecić ani za nisko, ani za wysoko, ale nie jest też tak, że odpowiednia – z formalnego punktu widzenia – jest tylko jedna pozycja wskazywana przez warsztatowe urządzenie optyczne.

Warto, prosząc o ustawienie świateł w serwisie, opisać problem – że np. światła świecą za nisko – wtedy mechanik ustawi je tak wysoko, jak to tylko ma sens przy jednoczesnym zachowaniu bezpiecznego poziomu olśnienia kierowców nadjeżdżających z przeciwka. A może reflektory oświetlają korony drzew? Na to też, z całą pewnością, znajdzie się sposób.

Można też (a czasem trzeba) lewy reflektor mający większą tendencję do oślepiania ustawić nieco niżej, a prawy – wyżej, unikając w ten sposób oślepiania innych i zapewniając odpowiedni zasięg świateł.

Ale nie róbcie tych eksperymentów sami. Aby uzyskać optymalne ustawienie świateł, warto poprosić o to zaufany serwis.
By to zrobić, umów wizytę on-line.