Tak, przewód hamulcowy może pęknąć ze starości, i to bez ostrzeżenia! Kontrola stanu przewodów hamulcowych to jeden z ważniejszych elementów solidnego przeglądu samochodu. Spękany przewód hamulcowy to – przynajmniej w teorii – jeden z powodów niezaliczenia obowiązkowej, corocznej kontroli auta na stacji diagnostycznej. Pęknięty przewód hamulcowy może być przyczyną wypadku!
Przede wszystkim, mówiąc o ryzyku pęknięcia przewodu hamulcowego, mam na myśli elastyczne przewody hamulcowe łączące przewód sztywny z zaciskiem hamulcowym. Ale i sztywny przewód hamulcowy, który najczęściej wykonany jest ze stali, może się rozszczelnić. Jeśli nie dzieje się tak bardzo często, to dlatego, że przewód hamulcowy rzadko pęka bez powodu. Sztywny przewód hamulcowy traci szczelność najczęściej w wyniku osłabienia wywołanego korozją, a miękki – pęka dlatego, że parcieje guma, z której jest zrobiony.
Miękki przewód hamulcowy jest dobrze widoczny na całej swojej długości. To niezbyt długi odcinek gumowego, zbrojonego węża ciśnieniowego zakończony przyłączami, który doprowadza płyn hamulcowy od końca sztywnego (najczęściej stalowego) odcinka przewodu hamulcowego do zacisku hamulca, który przemieszcza się względem nadwozia wraz z piastą, tarczą hamulcową i kołem. Nie bez powodu elastyczne są tylko krótkie odcinki przewodów hamulcowych – właśnie te tuż przy kołach. Długi elastyczny przewód hamulcowy prowadzący od pompy hamulcowej do koła po pierwsze, byłby zbyt mocno narażony na uszkodzenie, a po drugie, problemem byłaby właśnie jego elastyczność. Gdy naciśniemy hamulec, w układzie pojawia się wysokie ciśnienie, przewód minimalnie, ale jednak „pęcznieje” niczym napompowana mocno opona, pracuje. Im bardziej przewód pracuje, tym bardziej „tępo” działa układ hamulcowy. Stary miękki przewód hamulcowy, który pod wpływem ciśnienia „ustępuje” nieco bardziej niż nowy, jest jedną z przyczyn tego, że hamulce w aucie tracą pierwotną responsywność, stają się „miękkie”.
Jak rozpoznać, że miękki przewód hamulcowy jest zużyty? Mikropęknięcia gumy mogą nie być widoczne na pierwszy rzut oka, ale wystarczy ręcznie przewód załamać, by je zobaczyć. Jeśli zegniemy przewód hamulcowy i w miejscu zgięcia guma pozostaje gładka i równie dobrze wygląda na całej długości przewodu, to w porządku. Jeśli pojawiają się widoczne mikropęknięcia (takie same widać na powierzchni starej opony), to czas przewód hamulcowy (tzn. wszystkie cztery) wymienić na nowy. To nie jest wielka robota, a niemal całkowicie redukuje ryzyko, że przewód hamulcowy pęknie. Tu jedna uwaga: jedną z form tuningu układu hamulcowego jest zastosowanie silniej zbrojonych przewodów, które pod wpływem ciśnienia rozszerzają się w mniejszym stopniu niż oryginalne. Zamiana przewodów na tuningowe dobrej marki „zaostrza” działanie układu hamulcowego, który wyraźniej, szybciej reaguje na naciśnięcie pedału hamulca.
Jeśli chodzi zaś o sztywne, najczęściej stalowe przewody hamulcowe, to ich stan jest dość dobrze widoczny z zewnątrz, choć może nie na całej długości. Jeśli przewody są wyraźnie skorodowane, warto je wymienić, o ile oczywiście nie mamy do czynienia z korozją wyłącznie powierzchniową.
Sztywne przewody hamulcowe można zamontować oryginalne, ale też można je dorabiać, np. z miedzi. Ale uwaga! Przewód przewodowi nierówny – powinien on mieć odpowiednią grubość ścianek i wytrzymałość odpowiednią do ciśnienia panującego w układzie. Zwłaszcza w przypadku przewodów wykonanych z miedzi, czyli drogiego materiału, jest sporo ofert przewodów o zbyt cienkich ściankach, nie dość wytrzymałych i zatem nie dość bezpiecznych.