W trakcie jazdy łapiemy gumę, chcemy zmienić koło i pojawia się kłopot – nie możemy odkręcić śrub, ponieważ się zapiekły. Istnieje kilka sposobów, żeby poradzić sobie z tym problemem.
Zanim przejdziemy do tego, jak odkręcić koło, które ma bardzo trudne do ruszenia śruby, zajmijmy się tym, w jaki sposób zapobiegać zapiekaniu się śrub. Bardzo istotny jest montaż felgi na piastę.
Nawet wtedy, gdy sezonową wymianę opon zlecamy fachowcom, dobrze jest kontrolować ich pracę. Wiele późniejszych problemów związanych ze śrubami jest związanych z ich nieprawidłowym wkręcaniem. Śruby można wstępnie przykręcać przy pomocy klucza pneumatycznego, ale ostateczne dokręcanie powinno się wykonywać przy użyciu klucza dynamometrycznego, z konkretnym momentem wskazanym przez producenta samochodu (zazwyczaj wartość dla aut osobowych wynosi 80-120 Nm).
Śruby powinny być czyste. Jeśli pojawiają się na nich rdzawe wykwity, trzeba się ich pozbyć przy pomocy drucianej szczotki. Jeżeli są w kiepskim stanie, lepiej je po prostu wymienić na nowe. Czasami zaleca się smarowanie gwintów śrub smarem miedziowym lub grafitowym, gdy występują notoryczne problemy z zapiekaniem się śrub.
Przejdźmy do odkręcania. Pół biedy, gdy okaże się, że śruby się zapiekły, gdy akurat jesteśmy u wulkanizatora. Znajdziemy w dużo gorszej sytuacji, gdy będziemy musieli mocować się ze śrubami podczas awarii w czasie podróży. Często jedynym ratunkiem jest wezwanie lawety.
Operując kluczem należy pamiętać o utrzymywaniu idealnego kąta pomiędzy nim a śrubą, narzędzia nie powinniśmy odchylać. Klucz powinno się trzymać w miejscu możliwie najdalej oddalonym od śruby.
Jeżeli zapieczone śruby felgi nie dają się odkręcić kluczem, możemy je potraktować specjalistycznym preparatem, np. WD-40 opracowanym z myślą o rozpuszczaniu rdzy na śrubach i docieraniu do trudno dostępnych szczelin. Po spryskaniu śrub trzeba odczekać kilka minut. W warunkach polowych możemy posiłkować się popularnym napojem gazowanym czyli… coca – colą.
Jeśli zastosowanie chemicznego środka (lub popularnego napoju) nie daje rezultatu, a niemiła przygoda spotka nas w trasie, możemy spróbować uderzyć w klucz kołem zapasowym, ważącym 10-20 kg i wykazującym się dużą bezwładnością.
Jeżeli mamy taką możliwość, zastosujmy przedłużkę klucza, np. rurkę o długości 1-1,5 m. Gwint śruby można próbować rozruszać przy pomocy młotka. Nie powinno się nim jednak uderzać bezpośrednio w felgę, ale za pośrednictwem deseczki lub innego przedmiotu. Wulkanizator może posłużyć się kluczem udarowym.
Podczas siłowania się ze śrubami pośpiech nie jest zalecany. Ukręconą śrubę trudno wydobyć. Być może zapieczone śruby felgi trzeba będzie rozwiercić wiertłem kobaltowym. W najgorszym wypadku może się skończyć także tym, że trzeba będzie wymienić nie tylko śruby, ale całą piastę.