Blog

2021.11.05

Idzie zima – co w aucie sprawdzić, co zabezpieczyć?

Jesienią autu należy się szybki przegląd oraz niewielkie inwestycje, dzięki którym jazda zimą będzie przyjemniejsza i bezpieczniejsza, unikniemy też niespodzianek i strat spowodowanych niesprzyjającą pogodą.

Przede wszystkim zadbajmy o widoczność – szyby muszą być nie tylko czyste z zewnątrz, ale też wolne od zaparowania w środku.

  • Płyn do spryskiwacza – listopad to najwyższy czas na wlanie do zbiorniczka płynu zimowego albo przejściowego, który jest odporny na kilkustopniowy mróz. Nie ma przy tym znaczenia, że jeździmy np. tylko w dzień, gdy temperatura jest dodatnia i nic nie zamarza. Chodzi o to, aby poranny przymrozek nie spowodował zamarznięcia letniego płynu w zbiorniczku czy w przewodach – to może skończyć się uszkodzeniami, które wymagają wymiany części! Operacja wymiany płynu jest prosta – jako że płyny do spryskiwacza są w pełni mieszalne, wystarczy do zbiorniczka z resztą płynu letniego dolać zimowego płynu do spryskiwacza. O tej porze roku mieszanka „pół na pół” jest w zupełności wystarczająca. Po przejechaniu niewielkiego dystansu, gdy płyny się zmieszają, warto uruchomić na chwilę spryskiwacz przedniej i tylnej szyby , by pozbyć się z przewodów płynu nieodpornego na mróz – to wszystko.
  • Filtr kabinowy – jego zatkanie osłabia wentylację wnętrza, to podstawowa przyczyna parowania szyb od wewnątrz! Zanim zaczniecie eksperymentować z płynami ograniczającymi osadzanie się pary wodnej na szybach (są co najwyżej częściowo skuteczne), sprawdźcie albo od razu wymieńcie filtr kabinowy! Właśnie przed zimą, gdy z drzew spada mnóstwo liści oraz igliwia, filtry kabinowe są na tyle zatkane, że wymagają pilnej wymiany.

Czy chłodnica jest bezpieczna?

Odporność płynu w chłodnicy na zamarzanie można sprawdzić – są do tego specjalne przyrządy, które podają przybliżony, ale najczęściej wystarczająco dokładny wynik. Jednak płyn w chłodnicy, w zależności od jego rodzaju, należy wymieniać co 2-5 lat nawet wtedy, gdy ma odpowiednią odporność na zamarzanie. Uwaga! Płyny chłodnicze nie są w pełni mieszalne (wbrew napisom na opakowaniu) – pełną odporność chłodnicy na utlenianie się i osadzanie zanieczyszczeń zapewnia jedynie niezużyty, czysty i niepomieszany z niczym płyn wysokiej jakości. Jest to na tyle ważne, że zaleca się podczas wymiany płynu dokładne płukanie układu!

Akumulator – czy przeżyje zimę?

To pytanie szczególnie ważne dla kierowców, którzy już poprzedniej zimy odczuwali drobne problemy z akumulatorem. Łatwo się upewnić: każdy dobry warsztat dysponuje testerem akumulatora, który poda sprawność baterii w procentach. Może zdarzyć się, że akumulator jest w porządku, natomiast mamy na pokładzie inny problem – np. z rozrusznikiem albo z układem ładowania. Te ostatnie usterki wywołują jednak, niestety, kumulację: zazwyczaj trzeba i naprawić rozrusznik, i osłabiony z powodu wadliwego rozrusznika akumulator. Ale nie przesądzajmy: to wszystko da się zmierzyć.

Przy okazji przeglądu w warsztacie…

…można liczyć na sprawdzenie zawieszenia i innych elementów podwozia, które są dobrze widoczne dopiero, gdy auto jest na podnośniku. Z zawieszeniem, tak jak i z wieloma innymi elementami auta, jest tak, że wymieniając jeden wadliwy element, chronimy pozostałe.

Idzie zima – zrób to sam!

To, co każdy może zrobić we własnym zakresie, to staranne odkurzenie auta, a przy okazji podszybia i komory silnika z liści. Nadwozie warto umyć, a przy okazji starannie oczyścić progi, dolne części drzwi, słupki i uszczelki drzwi. Po wyschnięciu gumowe elementy warto zabezpieczyć sylikonem w spreju albo specjalnym sztyftem do uszczelek. Podczas doprowadzania auta do porządku zwróćmy uwagę na pojawiające się ogniska korozji. We własnym zakresie możemy powstrzymywać ją w ograniczonym zakresie, ale świadomość problemu to pierwszy krok do jego rozwiązania – im szybsza reakcja, tym naprawa tańsza.