Opony

2020.04.29

Samodzielna wymiana koła na drodze – co potrzebne i jak to zrobić dobrze krok po kroku?

Do samodzielnej wymiany koła potrzebne będą: podnośnik, klucz do kół, podstawka pod koło w formie klina oraz przyrząd do zdjęcia ozdobnych nakładek śrub, które są coraz bardziej popularne. Właśnie te nakładki na śruby są przyczyną tego, że wielu kierowców poddało się, ostatecznie wzywając do wymiany koła pomoc drogową.

W bardzo wielu autach wszystko, co jest potrzebne do wymiany koła, znajduje się w bagażniku w sąsiedztwie koła zapasowego. Liczba potrzebnych do wymiany koła narzędzi rośnie, podobnie jak przeszkód, które trafiają się w nowoczesnych, dobrze wyposażonych modelach aut.

Krok pierwszy: poluzuj śruby

Jeśli koło zdejmujemy bez użycia klucza udarowego (a trudno mieć takie narzędzie w podróży), przed podniesieniem auta za pomocą podnośnika, trzeba poluzować wszystkie śruby.

Uwaga! Tu czai się pułapka: klucz do kół, który mamy, często nie pasuje! Jest tak dlatego, że producenci chętnie umieszczają na śrubach plastikowe nakładki ozdobne, które do złudzenia przypominają łby śrub – tyle, że niekompatybilne z naszym kluczem!

Co wtedy?

Te nakładki należy zdjąć i służy do tego najczęściej sztywny zagięty drut, który znajdziemy wśród fabrycznych narzędzi. Uwaga – można nim łatwo porysować lakier na feldze, trzeba uważać! Jeśli zdjęliśmy już nakładki, można luzować śruby – wystarczy obrócić je o ćwierć obrotu. Jeszcze jedna przeszkoda to śruby antykradzieżowe – po jednej na koło. By tę śrubę poluzować i potem odkręcić całkiem, potrzebny jest adapter – jego też szukamy wśród narzędzi w aucie.

Krok drugi: przygotuj dobre koło

Wyjmij koło z bagażnika – czy to „pełny” zapas, czy koło dojazdowe. Uwaga: wewnątrz koła zapasowego może być umieszczone jakieś urządzenie zasilane energią elektryczną. Przed wyjęciem koła upewnij się, że nie trzeba odpiąć delikatnej kostki elektrycznej. Jeśli szarpniesz mocno, to urwiesz! Koło przygotowane do montażu połóż w dogodnym miejscu, by było pod ręką.

Krok trzeci: podnieś auto

Podnośnik podkładamy pod próg auta według instrukcji – najczęściej w formie obrazkowej znajduje się ona na fabrycznym podnośniku, zaś optymalne miejsce na progu auta zaznaczone jest np. wytłoczoną strzałką. Zanim podniesiemy auto, zaciągamy hamulec pomocniczy, a pod „luźne” koło, najczęściej przednie po stronie auta, która nie będzie uniesiona, podkładamy klin lub inną rzecz, która zapobiegnie stoczeniu się samochodu z podnośnika, może to być też np. kamień. Jeśli już to zrobiliśmy, podnosimy auto na tyle, żeby możliwe było założenie napompowanego koła.

Krok trzeci: zdejmij zepsuje koło

Odkręcamy wszystkie śruby i zdejmujemy kolo, tymczasowo, dla dodatkowego zabezpieczenia, podkładając je pod próg samochodu.

Krok czwarty: załóż koło i wstępnie dokręć

Zakładamy koło zapasowe i wstępnie dokręcamy – na tyle, by nie było luzu, ale nie za mocno, by nie ściągnąć samochodu z podnośnika.

Krok piąty: opuść samochód, dokręć koło

Opuszczamy samochód. Teraz, gdy stoi pewnie na ziemi, dokręć koło – mocno, ale bez skakania po kluczu, ręcznie. Nakładki ozdobne śrub chwilowo nie są potrzebne, chyba że koło zapasowe jest takie same jak pozostałe i zostanie już na aucie, zaś uszkodzone po naprawie powędruje na „zapas”. Zbieramy narzędzia, pamiętając o przyrządzie do zdejmowania nakładek ozdobnych śrub i o adapterze do śrub antykradzieżowych. Jeśli w bagażniku musieliśmy rozpiąć przewody elektryczne, połączmy je na powrót. Jeżeli mamy koło dojazdowe o parametrach innych niż pozostałych kół, jedziemy do warsztatu z ograniczoną prędkością (zwykle maksymalnie 80 km/h). Jeśli założyliśmy koło „docelowe”, ostrożnie jedziemy na stację benzynową, by skorygować ciśnienie do właściwego poziomu.

Gotowe! Co zrobić z uszkodzonym kołem? Sprawdź go w BestDrive.