Blog

2021.09.14

Po co złodziejowi twój katalizator i co zrobić po jego stracie?

Katalizatory samochodowe to cenny towar, ale nie zawsze jest tak, że im nowszy, tym cenniejszy. Za stary katalizator można dostać całkiem spore pieniądze i to od ręki, nawet jeśli jest brzydko ucięty – to właśnie jest przyczyną popularności katalizatorów samochodowych u złodziei. Z kolei dla właściciela samochodu strata katalizatora to duży problem, ale dla odmiany – im starszy samochód, tym taniej można sobie z nim poradzić.

To, co cenne w katalizatorze samochodowym, to metale szlachetne, które można z niego odzyskać. Ilość cennego kruszcu jest jednak różna w różnych modelach samochodów – w jednym przypadku za katalizator w dobrym stanie można dostać kilkaset zł, w innym – nawet dwa, trzy tysiące złotych. Zwłaszcza w niektórch starych samochodach producenci „przesadzili” z ilością cennych materiałów, które można teraz odzyskać. W czasach, gdy trwałość katalizatorów w dłuższym okresie czasu była niewiadomą, wielu producentów zamontowało w autach bardziej wartościowe części niż to było konieczne.

Katalizator łatwo sprzedać

Co z punktu widzenia złodzieja ważne, katalizatory można spieniężyć w skupie, a w wielu miejscach nikt nie zadaje niewygodnych pytań. Ceny skupu – i tak w niektórych przypadkach szokująco wysokie (mówimy przecież o złomie katalizatorowym) – są i tak niższe od rynkowych. Oznacza to, że sprzedając stary, oryginalny katalizator przez portal ogłoszeniowy, można uzyskać wyższą kwotę niż w skupie. Praktyka jest taka, że jeśli ktoś wystawia na sprzedaż stary katalizator od Mercedesa za np. 1300 zł, jest szansa, że znajdzie kupca jeszcze tego samego dnia.

Katalizator łatwo ukraść

Katalizatory giną także dlatego, że taką część łatwo ukraść zarówno z nowego samochodu, jak i ze starego. Nie trzeba niczego odkręcać – w przypadku złomu katalizatorowego nie mają znaczenia rurki i połączenia prowadzące do puszki wypełnionej wkładem ceramicznym z napyloną warstwą platyny. Liczy się sama puszka z wkładem, a ją można po prostu odciąć. Jedni złodzieje używają małych akumulatorowych pił szablastych, inni szlifierek kątowych na baterie – a to oznacza, że po 20 sekundach hałasu katalizator jest odcięty.

Zamiennik katalizatora nie musi być drogi

W przypadku starszych aut po stracie katalizatora można pokusić się o montaż katalizatora uniwersalnego, który kupimy za kilkaset zł. Taki katalizator trzeba po prostu wspawać w miejsce oryginalnego – i gotowe. Czy będzie on równie dobry jak oryginalny? Często nie ma wręcz takiej możliwości, a efektem ubocznym jest np. zwiększony poziom hałasu. Bywa jednak, że po montażu uniwersalnego katalizatora nie słychać różnicy, a samochód przechodzi bez kłopotu przegląd.

Niestety, nie w każdym modelu samochodu uniwersalny katalizator dobrze zdaje egzamin. Przyczyny są różne: a to niewielka ilość miejsca, a to nietypowy kształt, a to zbyt wysoka czułość układu autodiagnostycznego samochodu związana z wysoką normą czystości spalin, jaką powinien spełniać dany model. Wtedy pozostaje szukać katalizatora używanego albo zamiennika.

Zamienniki, zwłaszcza te tańsze, w wielu wypadkach nie dorównują jakością częściom oryginalnym, ale zdają egzamin, a różnice w cenach takich części nie są małe. Na szczęście są dedykowane do różnych modeli aut katalizatory-zamienniki oferowane w cenach nawet wyraźnie poniżej tysiąca zł. O wyborze wariantu naprawy decydować muszą koszty: zdecydowanie nie zawsze ma sens kupowanie oryginalnego katalizatora, ale bywa i tak, że auto jest ubezpieczone, katalizator drogi, do tego złodziej narobił dodatkowych szkód…

Tak czy inaczej złodziej nigdy tyle nie zarobi, ile właściciel straci, niemniej strata katalizatora nie musi w każdym przypadku oznaczać obowiązkowych wielotysięcznych wydatków. Takie wydatki są natomiast nieuniknione, jeśli z różnych przyczyn upieramy się, aby samochód naprawiać za pomocą oryginalnych części.