Układ jezdny

2018.11.06

Chemiczne czyszczenie wtryskiwaczy paliwa: czy ma to sens?

Jakkolwiek chemicznemu czyszczeniu można poddać wtryskiwacze i silników Diesla, i benzynowych, to jednak pomocy najczęściej wymaga układ wtryskowy silników wysokoprężnych. Czy chemiczne oczyszczenie ich może pomóc, gdy zaczynają „przelewać”?

Najprostszym sposobem na chemiczne czyszczenie wtryskiwaczy paliwa jest dodanie do baku preparatu, jaki można kupić np. na stacji benzynowej. To raczej nie zaszkodzi, jednak lepiej nie liczyć na to, że wtryskiwacze, które z racji zanieczyszczenia mają już pogorszoną sprawność, po takim zabiegu nagle zaczną pracować wyraźnie lepiej. Preparaty dodawane do paliwa można stosować jako środek zapobiegawczy, coś tam pomogą, jeśli będą używane regularnie – tyle.

Innym sposobem na chemiczne czyszczenie wtryskiwaczy jest podłączenie w warsztacie układu zasilania samochodu pod urządzenie, które, pracując w obiegu zamkniętym, przepompowuje przez wtryskiwacze paliwa (z pominięciem filtra paliwa, którego się nie czyści) skoncentrowany środek czyszczący. To skuteczniejsza metoda.

Najpierw jednak należałoby stwierdzić, czy wtryskiwacze są sprawne, czy w ogóle potrzebują jakiejkolwiek interwencji, a także, czy ich chemiczne czyszczenie daje nadzieję na poprawę. Chemiczne czyszczenie wtryskiwaczy nie usuwa bowiem skutków ich mechanicznego zużycia, a jedynie usuwa osady, które mogą zakłócać prawidłową pracę wtrysków.

Jeżeli auto „przydymia”, z pewnością warto poddać diagnostyce układ wtryskowy. Jednym z najprostszych testów wtryskiwaczy (w gruncie rzeczy sprawny mechanik-amator może go zrobić sam za pomocą zestawu, który wcale nie jest drogi), to próba przelewowa: do przewodów powrotnych wtryskiwaczy podłącza się zestaw menzurek, włącza silnik i patrzy, ile paliwa do tych menzurek trafia. Jeśli któryś wtryskiwacz „oddaje” więcej paliwa niż pozostałe, to jest bardziej zużyty lub uszkodzony. Po prostu paliwo, zamiast trafiać do cylindrów, wędruje z powrotem do baku. Tak naprawdę warto też podłączyć do auta komputer diagnostyczny i sprawdzić, jakie są tzw. korekty wtrysków. W ten sposób dowiemy się w jakim stanie są wtryskiwacze (choć nie przesądza to w 100 procentach o ich sprawności). W każdym razie jeśli ze wstępnej diagnostyki wynika, że wtryskiwacze nie są w 100 procentach sprawne, można spróbować je wyczyścić.

Urządzenie podające preparat czyszczący podłącza się na kilkanaście-kilkadziesiąt minut, potem można albo ponownie podłączyć komputer serwisowy i sprawdzić korekty, albo po prostu rozpocząć jazdę. Jeśli wtryskiwacze nie były w bardzo złym stanie i nieprawidłowa praca silnika nie wynika z innych usterek, powinniśmy od razu poczuć różnicę. Na jakiś czas, bo zużycia układu wtryskowego nie da się odwrócić za pomocą preparatów chemicznych.

Wracamy do punktu wyjścia: chemiczne czyszczenie wtryskiwaczy, nawet profesjonalnie przeprowadzone w warsztacie, to jednak tylko działanie zapobiegawcze. Można je zastosować co kilkadziesiąt tys. km i nawet zapewne będzie miało to pozytywny wpływ na ich kondycję, jednak gdybym musiał wybierać, pieniądze te przeznaczyłbym na częstszą wymianę filtra paliwa i na tankowanie paliwa najwyższej jakości. Na nic bowiem czyszczenie, jeśli wtryskiwacze są na co dzień psute przez zużyty filtr, który stawia zbyt wysokie opory.