Usterka czujników parkowania może objawiać się całkowitym niedziałaniem lub tylko pogorszeniem działania systemu, a także uciążliwymi komunikatami przypominającymi o usterce. Tymczasem nie są to układy trudne w naprawie.
Typowe usterki czujników parkowania to mechaniczne uszkodzenie jednego z czujników (np. uderzeniem w zderzak przez inne auto), awaria okablowania czy też samej centralki (modułu sterującego) ,lub też uszkodzenie podczas naprawy blacharskiej – np. przez zamalowanie czujnika. Warto mieć świadomość, że o ile w przypadku czujników fabrycznych kierowca stosunkowo wyraźnie jest informowany o usterce (np. komunikatem na wyświetlaczu i całkowitym wyłączeniem systemu wspomagania parkowania), to już w przypadku akcesoryjnych czujników parkowania albo podczas włączania wstecznego biegu pojawia się tylko nietypowy sygnał akustyczny (np. jeden, dwa, trzy lub cztery krótkie sygnały informujące o usterce konkretnego czujnika), ale system działa, choć ma ograniczone „pole widzenia”. Tańsze systemy mogą w ogóle nie sygnalizować awarii. Ta ostatnia opcja jest najbardziej groźna, gdyż prędzej czy później kończy się porysowaniem zderzaka.
Zacznijmy jednak nie od naprawy, lecz od dokładnego umycia czujników, gdyż zabrudzenie może dawać objawy podobne do usterki. Można je zwyczajnie zmyć wodą, jakkolwiek najlepiej przedmuchać je dokładnie sprężonym powietrzem (to działa lepiej niż woda z szamponem, przy okazji eliminuje wodę ze szpar czujników). Jeśli dalej nie działa, przechodzimy do ustalenia przyczyny usterki i naprawy.
W przypadku systemów fabrycznych w zdecydowanej większości przypadków jest możliwość wymiany pojedynczego czujnika. Naprawę utrudnia fakt polakierowania czujnika na kolor nadwozia, ale w niektórych przypadkach jest możliwość zamówienia czujnika od razu w odpowiednim kolorze. W warsztacie wymiana takiego elementu trwa z reguły krócej niż diagnostyka i zdecydowanie krócej niż proces pozyskania części zamiennej – np. 5-10 minut. Wcześniej jednak trzeba być pewnym, który czujnik niedomaga i czy problem rzeczywiście leży w czujniku, a nie w uszkodzeniu przewodu elektrycznego. W tym celu nie ma innej możliwości niż podłączenie samochodu do komputera, chyba że zestaw działa „częściowo” i da się organoleptycznie ocenić, który czujnik nie wykrywa przeszkody, konieczne jest jednak także sprawdzenie samego okablowania, by nie wydawać niepotrzebnie pieniędzy na części.
Nieco inaczej jest w przypadku czujników akcesoryjnych. Jakkolwiek zestawy z wyższej półki pozwalają na wymianę pojedynczego czujnika i z reguły taki pojedynczy czujnik można kupić, to już łatwość wymiany zależy od tego, czy osoba zakładająca zestaw pamiętała, by pozostawić taką możliwość. Dopiero w trakcie pracy dowiadujemy się, czy wystarczy wydłubać czujnik zderzaka odpiąć złącze i wyjąć stary element, a na jego miejsce podłączyć i zamontować nowy, czy też konieczne będzie zdejmowanie zderzaka i rozmontowanie go na części. To już w warunkach domowych nie zawsze jest możliwe i nawet w warsztacie może zająć kilkadziesiąt minut. Wiele tańszych czujników parkowania nie daje możliwości wymiany pojedynczego czujnika albo co do zasady wymaga przy tej czynności demontażu całej instalacji, a więc i demontażu zderzaka. Rada: usterkę takiego systemu warto potraktować jako okazję do całościowej wymiany go na lepszy, jest bowiem bardzo prawdopodobne, że wkrótce kolejny czujnik ulegnie uszkodzeniu, zaś koszt naprawy może przekroczyć wartość części.
Psują się też centralki (sterowniki) czujników parkowania, choć najczęściej dzieje się to za sprawą ich kontaktu z wilgocią. Podczas wymiany warto dokładnie zastanowić się, co spowodowało usterkę i albo usunąć nieszczelność, jeśli występuje, albo przenieść nową centralkę w bezpieczniejsze miejsce.
Warto wiedzieć, że często przyczyną pogorszenia działania czujników parkowania są drobne naprawy lakiernicze, np. usuwanie rysy na zderzaku. Jeśli lakiernik nie wyjmie i nie zabezpieczy czujników przed lakierowaniem zderzaka (a jest to częsty błąd), również na czujniki naniesie kolejną warstwę lakieru. To albo przyczynia się do ich usterki w bliskiej perspektywie, albo od razu skutecznie je niszczy. Lakier na czujniku musi być cieniutki i nie może pod żadnym pozorem skleić wewnętrznego elementu czujnika z korpusem! Jeśli do tego dojdzie, wymieniamy zalakierowane czujniki parkowania – wszystkie bez wyjątku – na nowe!
