Jedną z możliwych usterek układu sprzęgła w aucie ze skrzynią manualną jest niepoprawne działanie pedału sprzęgła, który „zapada się” – nie wraca do pierwotnej pozycji. W takiej sytuacji jazda jest niemożliwa albo bardzo utrudniona. Co się stało i jak to naprawić?
Pedał sprzęgła może być połączony z samym sprzęgłem na trzy sposoby: mechanicznie, hydraulicznie albo elektronicznie. W nowszych autach spotyka się najczęściej to drugie rozwiązanie – hydraulika pozwala inżynierom na łatwiejsze dopasowanie charakterystyki pracy pedału sprzęgła do charakterystyki innych urządzeń pokładowych, umożliwia zaprojektowanie sprzęgła, które pracuje miękko, a jednocześnie sprężyście i w sposób przyjemny dla kierowcy, wreszcie – niezbędne w tym układzie elementy hydrauliczne są proste i niedrogie, a także z reguły niezawodne. Oczywiście do czasu. W bardzo nowoczesnych autach spotyka się sprzęgło, w którym pedał sprzęgła połączony jest z potencjometrem, który z kolei przekazuje dane do elektrycznego siłownika operującego układem.
Jeśli sprzęgło sterowane jest mechanicznie, czyli najczęściej za pomocą linki, „utrata” sprzęgła poprzez zerwanie połączenia pedału sprzęgła z zasadniczym układem jest najczęściej wynikiem zerwania linki. Należy ją wymienić, aby przywrócić sprawność układu – to wszystko. Ale – jak już wspomniałem – to obecnie rzadkość. Najczęstsze usterki związane ze sterowanie sprzęgła dotyczą układów hydraulicznych – głównie za sprawą wieku aut, wyeksploatowania oraz popularności tego typu sterowania.
Typowy objaw związany z usterką hydrauliki sprzęgła polega na tym, że pedał „zostaje w podłodze”, nie odbija. Za pierwszym, drugim a nawet kolejnym razem pedał ten można zwykle ręcznie przywrócić do pierwotnej pozycji i może on przez jakiś czas pracować normalnie, da się jechać. Objaw jednak zazwyczaj wraca i to z coraz większym nasileniem.
To, co sprawdziłbym od razu, to poziom w zbiorniczku płynu hydraulicznego. Układ sprzęgła może mieć oddzielny obieg płynu, ale bardzo często korzysta z tego samego płynu (np. DOT4), co hamulce. Warto zatem zajrzeć do zbiorniczka i upewnić się, że nie brakuje płynu. Jeśli brakuje – dolać! Na korku zwykle podany jest rodzaj płynu hydraulicznego, jaki powinien być zastosowany. Sama awaria układu bardzo rzadko wynika z niemal naturalnego ubytku płynu w ciągu wielu lat eksploatacji albo z minimalnej nieszczelności, która po dolaniu płynu pozwoli jeszcze przez długi czas uniknąć naprawy. Częściej nieszczelność jest jednak zbyt duża, by się nią nie przejmować, albo doszło do zapowietrzenia układu hydraulicznego. Ale jeśli sprzęgło połączone jest z układem hamulcowym, ubytku płynu i właściwie jakiejkolwiek nieszczelności czy zapowietrzenia nie wolno lekceważyć – to może skończyć się wypadkiem!
W zdecydowanej większości przypadków naprawa polega na wymianie uszkodzonej części, ewentualnie wymianie zestawu naprawczego w postaci uszczelnień – pompy sprzęgła albo wysprzęglika. Pompa sprzęgła (element hydrauliczny) umieszczona jest w sąsiedztwie pedału sprzęgła, wysprzęglik – bliżej skrzyni biegów. Usterka może też dotyczyć przewodu łączącego elementy hydrauliczne – niczego nie można wykluczyć. Naprawa nie jest trudna, ale z racji konieczności pobrudzenia się i nierzadko utrudnionego dostępu do uszkodzonych elementów – raczej warsztatowa.
Jeśli zatem po raz pierwszy pedał sprzęgła „zapadł się”, ale po dolaniu płynu lub po ręcznym przywróceniu do pozycji wyjściowej działa, warto jak najszybciej udać się do warsztatu. W ten sposób unikniemy holowania auta a może nawet także poważniejszych usterek spowodowanych nieprawidłową pracą sprzęgła. Gdy już pedał sprzęgła zapadnie się na dobre, pozostaje holowanie.